Karmienie piersią czy mlekiem przetworzonym?

Karmienie dziecka to jedno z największych wyzwań, jakie stroją przed młodą matką. Pierwsze karmienie piersią powinno odbyć się po około 40-50 minutach od narodzenia dziecka. Po tym czasie maluch zwykle naturalnie szuka kontaktu z piersią matki, a rozpoczęcie karmienia jest ważne, żeby jak najszybciej zainicjować proces laktacji w piersiach kobiety.

Co ile karmić noworodka?

Jest to dość proste, ponieważ należy go karmić, kiedy tylko ma na to ochotę. Średnia ilość karmień na dzień będzie zależała od nastroju malucha, a wynosi zwykle od 10 do 12 karmień na dobę. Będzie tak przez cały okres życia noworodka, który dopiero rozwija swój brzuszek, a dopiero z wiekiem ilość karmień się zmniejszy.

Karmienie piersią czy mlekiem przetworzonym?

Najlepsze jest oczywiście, to co stworzyła natura, a więc karmienie piersią i podawanie naturalnego mleka prosto z piersi matki. Takie karmienie pozwala zapewnić 100% zapotrzebowania w składniki odżywcze dla dziecka aż do 6 miesiąca po urodzeniu. Dopiero po tym okresie możemy zacząć podawać dziecku inny rodzaj pokarmu.

Oczywiście ten rodzaj karmienia wymaga od mamy odpowiedniej diety oraz utrzymywania wysokiego poziomu zdrowia. Jeśli matka nie jest w najlepszym stanie, chociażby z uwagi na okresową alergię, to lepiej zdecydować się na mleko sztuczne. Więcej na ten temat można znaleźć na stronie MilkLab.pl.

Laktatory szpitalne

Widok matki karmiącej butelką nie zawsze musi oznaczać, że podaje niemowlakowi mleko przetworzone. Istnieją urządzenia, laktatory szpitalne, które pozwalają odessać mleko z piersi matki. Jest to popularne rozwiązanie wśród matek, które nie mogą spędzać przy dziecku całych dni, a chcą podawać naturalny pokarm.

Jednak, z uwagi na stan zdrowia część matek decyduje się na mleko modyfikowane. Nie ma w tym nic złego, ponieważ nie odstaje ono standardami od tego, które produkuje matka. Takie karmienie wymaga jednak lepszej orientacji co ile to robić, bo w przypadku piersi, maluch sam decyduje, kiedy i ile będzie je ssał.