Warto zauważyć, ze nasiona konopi nie mają THC. Ciężko mówić o nasionach, nie wspominając o uprawie. W Polsce jest to nielegalne. Nie można hodować marihuany do celów kolekcjonerskich, czy też nabyć topów marihuany w sklepach. Nasiona są żeńskie, a rośliny feminizowane. W krajach, gdzie jest to legalne, popularnością cieszy się Durban Poison. Jest to odmiana hodowana w Holandii i sprowadzana z RPA. Czym wyróżnia się ta odmiana? Jakie ma zalety? Dlaczego jest tak popularna? O czym warto wiedzieć?
Durban Poison
Durban Poison to w stu procentach sativa, która nie jest łączona z innymi genami. Plusem jest fakt, że jej pąki i liście są potężne. Ponadto, pąki pokryte zostały żywicą. Smak jest podobny do lukrecji lub anyżu. Co ciekawe, odmiana daje się łatwo krzyżować z późno kwitnącymi odmianami, co pozwoli wywołać wcześniejsze kwitnienie. Początkujące osoby docenią fakt, że DP poradzi sobie bardzo dobrze przy sztucznym oświetleniu. Nie zapominajmy o obfitych plonach i wysokim high. Durban Poison to rośliny, które sprowadza się w Południowej Afryki. Sięgają po nie nie tylko doświadczeni growerzy, lecz także osoby początkujące.
Pożądane cechy
Specjaliści wskazują, że Durban Poison nie jest zwyczajną odmianą. Szlachetne geny są doceniane na całym świecie i wykorzystywane do tworzenia hybryd. To klasyczna odmiana z długoletnią historią. Korzystanie z niej jest w zasadzie tradycją, zwłaszcza w kręgach amsterdamskich. Okazuje się, że DP jest dostępna od kilku dekad, a ulepszenie przeprowadzono w latach siedemdziesiątych. Przez ten czas roślina dała wiele korzyści odbiorcom.
Durban Poison na przestrzeni lat zwiększyła odporność na zmienne warunki klimatyczne w krajach europejskich. Jest to egzotyczny szczep, który nie jest zbyt wymagający. Pozwala osiągać wysokie plony nawet osobom, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z hodowlą nasion konopi. Nie bez znaczenia jest moc i wydajność rośliny. Nasiona Durban Poison są polecane każdemu odbiorcy, bez względu na oczekiwania. To jedna z najbardziej uniwersalnych odmian.